Schyłek tygodnia upłynął na kultywowaniu tych kilku dobrych nawyków, które powstały w ciągu poprzednich dni. Pojawiło się pytanie: no dobrze, ale co dalej? Jak sprawić, aby ZMIANY były trwałe, abyśmy nie zapomnieli o środowisku w życiu pełnym wyzwań?
To skłoniło mnie do długo odkładanej lektury: „SIŁA NAWYKU” Duhigg Charles,
a tam:
„W ciągu ostatnich 10 lat nasze rozumienie neurologii i psychologii nawyków oraz oddziaływania wzorców na nasze życie, społeczeństwa i organizacje pogłębiło się w sposób, jaki pół wieku temu nawet nam się nie śnił. Dziś wiemy, w jaki sposób nawyki powstają i jak się zmieniają, znamy też naukowe podstawy stojących za tym mechanizmów. Wiemy, jak rozłożyć je na kawałki i ponownie odbudować w pożądanej formie. Rozumiemy, jak sprawić, by ludzie jedli mniej, ćwiczyli więcej, pracowali wydajniej i żyli zdrowiej. Przekształcenie nawyków niekoniecznie jest łatwe i szybkie. I nigdy nie jest proste. Ale jest możliwe.”
Czytam więc dalej, aby dowiedzieć się JAK 🙂
Podziękowania dla fundacji za pomysł i za tydzień pełen ciekawy przemyśleń i…ZMIAN!
Natalia