Jak w temacie: po pierwsze się nie opłaca, a po drugie generuje kolejne śmieci. Wystrzegam się
kupowania rzeczy tanich, gorszej jakości, z założeniem, że jak się zepsują, to się je wyrzuci i kupi nowe.
Lepiej doinwestować w coś porządnego [no tak, trzeba się trochę namęczyć by to znaleźć], bo szkoda czasu
i nerwów na badziewiaki, a przy okazji nie generujemy dodatkowych odpadów.