Kuchnia roślinna

Zapraszamy na wywiad z autorką bloga kulinarnego Krowie Gary Justyną Goliszewską

 

1. Skąd pomysł na bycie weganką?

Prywatnie w diecie wegańskiej stawiam dopiero swoje pierwsze kroki. Od kilku lat jestem wegetarianką, która w niedalekiej przyszłości chce przejść na dietę roślinną. W pewnym momencie mojego życia zaczęłam bardziej interesować się jak traktowane są np. krowy, które „dają” mleko czy kury, które żyją w klatkach mniejszych niż kartka a4… i zdałam sobie sprawę, że nie chce w tym brać udziału. Nie chcę swoimi wyborami i tym co znajduję się u mnie na talerzu krzywdzić innych istot. Według mnie do swoich świadomych decyzji każdy z nas musi dojrzeć, nie można nikogo zmusić do tego aby przeszedł na dietę roślinna, bo to całkowicie bez sensu. Ludzie muszą zrozumieć to cierpienie zwierząt, które im wyrządzamy, a dopiero później zmieniać swoje postawy. Bardzo duży wpływ na moje decyzje miały i mają organizacje typu Otwarte Klatki czy Viva. Dużo się dzięki nim dowiedziałam i dalej staram się przekazywać tę wiedzę innym.

 

2. Niektórzy uważają, że dieta eliminacyjna jest niezdrowa dla organizmu, kontrolujesz swój stan zdrowia?

Przed przejściem na dietę roślinną nigdy nie kontrolowałam swojego stanu zdrowia. Nie chodziłam do lekarzy, leczyłam się w domu. Jadałam mało warzyw, zazwyczaj coś na szybko, na mieście, niezdrowo i monotonnie. Od czasu zmiany diety gotuje sama, bardzo rzadko lub prawie w ogóle korzystam z gotowych produktów, rzadko jadam na mieście. Moje posiłki są bardzo urozmaicone. Mam dużo więcej energii, lepiej sypiam, rzadziej choruję. Po mojej ostatniej wizycie u lekarza okazało się, że mam bardzo dobre wyniki. Wiem, że niektóre osoby na diecie roślinnej biorą różne suplementy aby uzupełnić niedobory np. b12, z którym u wegan/wegetarian jest największy problem. Według mnie dobrze zbilansowana dieta i przemyślane posiłki wystarczą aby nasz organizm otrzymał wszystkie niezbędne składniki i witaminy.

 

3. Na co dzień pracujesz w bardzo interesującym miejscu – pochwal się co robisz i co to za miejsce?

Razem ze znajomymi tworzymy Spółdzielnie Socjalną ISSA. W ramach jej działalności prowadzimy w Łodzi hostel LaGranda oraz Klubokawiarnię Granda. Jest to pierwsza 100% wegańska knajpa w Łodzi. Moją działką jest kuchnia, czyli moja pasja, którą dość niedawno u siebie odkryłam. Nigdy wcześniej nie gotowałam, na poważnie się do tego zabrałam będąc już na diecie roślinnej. Moim zdaniem wegańskie gotowanie daje bardzo dużo możliwości. Jest wiele produktów, którymi można zastąpić produkty odzwierzęce. Nie mówię tutaj o wędlinach sojowych i innych tego typu wegańskich odpowiednikach, ale np. o produktach, które można użyć do pieczenia ciasta zamiast mleka krowiego i jajek, które sprawią, że nasze ciasto i tak wyrośnie, będzie puszyste i smaczne. Bardzo lubię swoją pracę i nie ukrywam daje mi dużą satysfakcję. Granda nie jest miejscem tylko i wyłącznie dla wegan. Tworzymy je dla wszystkich, może nawet szczególnie dla tych osób, które nie są na diecie roślinnej aby pokazać im, że kuchnia wegańska może być smaczna, niedroga, urozmaicona i przede wszystkim można się nią najeść.

 

4. Gdzie kryje się inspiracja na kolejne przepisy na Krowich Garach?

Od kilku miesięcy prowadzę bloga kulinarnego www.krowiegary.blogspot.com Zaczęło się od tego, że różne osoby, które były na obiedzie w Grandzie pisały do mnie np. na fb i pytały o przepisy na zupę lub danie, które właśnie u nas zjadły. Wpadłam wtedy na pomysł, że fajnie byłoby spisywać swoje przepisy i pomysły gdzieś w jednym miejscu. Na początku myślałam, że głównie ja będę z tego korzystać, szybko jednak sytuacja się odmieniła i zyskałam skromne grono odwiedzających, czytających i komentujących mojego bloga. Z czasem to grono się powiększa, a ja mam jeszcze większą frajdę z tego, że nawet w ten sposób mogę szerzyć dobrą nowinę o diecie wegańskiej.

Często przeglądam inne blogi kulinarne, nie tylko wegańskie. Znajduję ciekawe przepisy, które często przerabiam, dodaję coś od siebie lub staram się odwzorować bez żadnych zmian. Najczęściej jednak zdarza mi się samej wpadać na kulinarne pomysły. Nie boję się próbować nowych rzeczy. Wiadomo czasem kończy się to katastrofą kulinarną, ale czasem również wychodzi z tych prób coś wspaniałego czym chętnie się później dzielę.

 

5. Jakie wskazówki przekazałabyś tym, którzy poważnie myślą o przejściu na weganizm/wegetarianizm?

Przede wszystkim ważne jest aby być świadomym swoich wyborów. Nie warto robić czegoś na hura, pod wpływem emocji i na szybko. Przejście na dietę roślinna trzeba sobie dobrze przemyśleć. Często po odstawieniu mięsa ludzie kończą na wcinaniu kanapek z żółtym serem, bo nie wiedzą co do garnka włożyć. Dobrze jest odwiedzić takie strony jak:

http://empatia.pl/przepisy

http://www.otwarteklatki.pl/starter-dobre-decyzje/

www.zostanwege.pl

dzięki, którym łatwiej nam będzie zaplanować sobie przejście na dietę roślinną, ustalenie jadłospisów na najbliższe dni, zapoznanie się z produktami, które w diecie wegańskiej są kluczowe, a o których często nie myślimy jedząc mięso (strączki, orzechy, ziarna, nasiona, przeróżne mleka roślinne itp.)

 
tlo blog


Tagi: , ,